Sceny w Rzymie, Fissette nie wytrzymał. Naprawdę wykrzyczał to do Świątek
Sceny w Rzymie, Fissette nie wytrzymał. Naprawdę wykrzyczał to do Świątek
Bardzo szybko zakończyła się przygoda Igi Świątek z WTA Rzym. Kompletnie niespodziewanie raszynianka poległa już w 3. rundzie, wyraźnie ulegając w dwóch setach Danielle Collins. Polka w trakcie spotkania miała problem z utrzymaniem nerwów na wodzy, a w pewnym momencie do akcji wkroczył Wim Fissette. Nagrało się, co Belg wykrzyczał do Świątek, a w mediach społecznościowych zapanowało niemałe poruszenie.
Zapaść Igi Świątek niestety trwa. Po porażce z Coco Gauff w półfinale WTA Madryt raszynianka przystąpiła do próby obrony tytułu w Rzymie, jednak przygoda z Italian Open zakończyła się niespodziewanie szybko. Drabinka nie ułożyła się korzystnie dla Polki – po pokonaniu Elisabetty Cocciaretto miała ona zmierzyć się już na etapie 3. rundy z Danielle Collins.
